TOP 10 wśród warzyw i owoców. Te produkty sprzedają się najlepiej
Lato zupełnie odmieniło oblicze lokalnych bazarów. Sezon na polskie produkty sprawił, że ceny zarówno owoców, jak i warzyw są coraz niższe. Różnice widać gołym okiem, z tygodnia na tydzień znacznie mniej płacimy za zakupy. Wiele produktów można nabyć poniżej dziesięciu złotych za kilogram.
Warzywa i owoce na bazarach. Najczęściej kupujemy pomidory
Najczęściej kupowanym warzywem w ostatnich tygodniach są pomidory. Najbardziej popularne pomidory malinowe można już nabyć za 5-6 złotych za kilogram. Jeszcze kilka miesięcy temu za popularne warzywo było nazywane produktem luksusowym. Pod koniec pierwszego kwartału pomidory malinowe kosztowały 38 zł/kg, teraz — w zależności od bazarku — kosztują sześć, siedem razy mniej. Dużym zainteresowaniem cieszą się także inne odmiany tego produktu m.in. pomidory małe, na gałązce, papryczkowe, kumato czy jajko.
Drożyzny nie widać już przy skrzyniach z innymi produktami. Jednym z chętniej kupowanych warzyw na stołecznych bazarach czy warzywniakach jest ogórek gruntowy w cenie 5-6 zł/kg. – Odmiany dostępne na naszych stoiskach można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów — zachwalają sprzedawcy. W podobnej cenie kupimy także ogórki długie, idealne do mizerii. A jeszcze w marcu ceny tych popularnych warzyw były pięć razy wyższe. Dużym zainteresowaniem cieszą się także inne produkty jak fasola żółta i bób — słyszymy od sprzedawców.
Borówka amerykańska pośród owoców nie ma w Polsce konkurencji
Hitem letniej sprzedaży wśród owoców i to nie tylko na bazarach, ale i w wielu sklepach jest borówka amerykańska. Podobnie może być w sierpniu, kiedy przypada szczyt sezonu na te popularne owoce. „W ciągu trzech ostatnich lat liczba konsumentów borówki wzrosła dwukrotnie” — przekonują eksperci. – To smaczny, zdrowy, uniwersalny owoc i do wszystkiego się nadaje. Smakuje zarówno dzieciom, rodzicom, jak i osobom starszym — zaznaczają plantatorzy borówki.
Duży popyt na borówki nie dziwi ekspertów. Ten owoc bije rekordy popularności, w ciągu kilku ostatnich lat spożycie borówki podwoiło się. Jeszcze lepiej wygląda to w statystykach. W lipcu jadło je już 15,5 mln Polaków w wieku 15 plus. To już niemal połowa dorosłych w naszym kraju (48 proc.).
Sprzedawcy na bazarach zaznaczają, że borówki zaczynają wypierać jagody. – Borówki są tak samo bardzo smaczne, ale znacznie tańsze od jagód – mówią zgodnie. Jagody leśnego kosztuje na ochockich czy mokotowskich bazarach 35 zł/kg. W innych dzielnicach za produkt pochodzenia leśnego trzeba zapłacić nawet o połowę więcej. Wielu kupujących mając do wyboru jagody czy borówki amerykańskie, wybiera drugi produkt, ze względu na niższą cenę.
Wielu kupujących decyduje się latem na kupno śliwek i czereśni
Na dalszych miejscach wśród owoców znalazły się kolejno: śliwki, czereśnie, maliny i jeżyny. Zdaniem sprzedawców kupujący są spragnieni innych produktów, chcą spróbować nowych smaków. – Klienci kupują oczami. Wybierają świeże i barwne produkty. Coraz rzadziej wybierają dotychczas kupowane warzywa czy owoce — mówi Piotr Tyrka, właściciel zieleniaka na warszawskim Wilanowie. Jego zdaniem kolory owoców i warzyw mają ogromne znaczenie dla kupujących.
W dziesiątce najbardziej kupowanych produktów znalazły się także młode jabłka. Obecnie dominują trzy odmiany: „Antonówka”, „Piros” i „Paulared”, czyli amerykańska odmiana jabłoni o efektownych, smacznych owocach. Na dalszych miejscach uplasowały się: truskawki polskie (odmiana tunelowa), wiśnie, brzoskwinie polskie, morele polskie oraz jagody.
Klienci pytają o ceny grzybów. Pierwsze owocniki są jeszcze zbyt drogie
Dużym zainteresowaniem klientów cieszą się także pierwsze grzyby. Klienci pytają o ceny, ale szybko rezygnują z zakupów leśnych produktów. Dla wielu osób bowiem kurki, podgrzybki czy borowiki są nadal oznaką drożyzny. Za kilogram podgrzybków trzeba w hurcie zapłacić 25 zł, na bazarze kosztują 40 zł. Jeszcze droższe są borowiki, które w hurcie kosztują 50 zł. – Zapraszamy za kilka tygodni, gdy nastąpi wysyp grzybów. Wtedy będą normalne, czyli znacznie niższe ceny — zachęcają sprzedawcy.
Lato odmieniło zwyczaje Polaków. Gdy temperatura za oknem zbliża się do trzydziestu stopni, wiele osób rezygnuje z jedzenia zup. – Z tego powodu znacząco spadła sprzedaż włoszczyzny, ziemniaków, rzodkiewki, kalafiora czy brokułów — twierdzi Piotr Tyrka z Zieleniaka Wilanów. W czasie wakacji niewiele sprzedaje się także ananasów czy arbuzów. Gorzej niż w poprzednich miesiącach wygląda sprzedaż winogron, bananów, mandarynek, pomarańczy czy grejpfrutów. – Te ostatnie owoce w ogóle nie znajdują nabywców — dodaje sprzedawca.